Liberalizacja rynku, a co za tym idzie uwolnienie cen gazu w Polsce z jednej strony cały czas się rozwija, a świadczyć o tym może coraz większe grono odbiorców, które zdecydowało się zmienić sprzedawcę gazu ziemnego. Z drugiej jednak strony cały czas brakuje odpowiednich regulacji prawnych, które pozwolą na swobodne kształtowanie się cen gazu ziemnego, ponieważ każdy podmiot posiadający koncesję na obrót paliwem gazowym, jest zobowiązany do przedkładania taryf, w celu ich zatwierdzenia przez Urząd Regulacji Energetyki.
Obecna sytuacja na rynku a uwolnienie cen gazu
Rok 2014, a właściwie jego końcówka to według statystyk Urzędu Regulacji Energetyki pierwszy okres, w którym wolny rynek zaczyna w Polsce być zauważalny. To wtedy, jako pierwsza firma w Polsce Energetyczne Centrum (później Błękitna Energia) rusza z akcją promującą sprzedaż gazu ziemnego do obiorców indywidualnych m.in. w telewizji . Dzięki czemu przyciąga do siebie kilka tysięcy odbiorców z taryf W-3 i niższych. Wynik ten sprawia, że na koniec 2014 roku lekko ponad 7 tys. odbiorców zdecydowało się zmienić sprzedawcę gazu.
Dal porównania przedstawiamy, jak tak liczba wyglądała w latach wcześniejszych:
- Na koniec 2011 roku – 4 odbiorców gazu ziemnego
- Na koniec 2012 roku – 210 odbiorców gazu ziemnego
- Na koniec 2013 roku – 429 odbiorców gazu ziemnego
- Na koniec 2014 roku – 7 007 odbiorców gazu ziemnego
- Na koniec 2015 roku – 30 749 odbiorców gazu ziemnego
Jak widzimy dynamika wzrostu w ciągu ostatnich 2 lat jest duża, jednak jeśli zestawimy to z potencjalną grupą osób, która tej zmiany może dokonać to nie uzbiera się nawet 1% rynku.
Co w takim razi powoduje brak zainteresowania ze strony potencjalnych odbiorców gazu ziemnego?
Uwolnienie cen gazu a ilość zmian sprzedawcy gazu
Nie będziemy się tutaj zagłębiać w dniu dzisiejszym w czynniki handlowe takie jak atrakcyjność oferty, bo to zawsze jest subiektywne odczucie każdego z nas. Skupimy się na czynnikach formalno/prawnych, które ulegną zmianie po uwolnieniu rynku.
Co w takim razie zmieni mechanizm związany z koniecznością zatwierdzania taryf przez URE? Przede wszystkim sprzedawcy gazu ziemnego sami będą decydować o tym po ile w danym czasie będą sprzedawać zakontraktowany gaz ziemny, dzięki temu ożywi się rynek, bo nikt przed zakupem określonej ilości gazu nie będzie musiał się zastanawiać i martwić czy URE zatwierdzi ceny przedkładane przez sprzedawcę
Sam termin uwolnienia rynku gazu ziemnego niesie za sobą także inne zmiany, takie jak skrócenie czasu przeprowadzenia samego procesu, obowiązek wystawiania jednej FV po zmianie sprzedawcy (razem za dystrybucję i sprzedaż), reguluje także relacje pomiędzy operatorem systemu dystrybucyjnego, a sprzedawcami.
Jak uwolnienie cen gazu będzie przebiegać w Polsce?
Z najnowszego komunikatu, jaki pojawił się na stronie Ministerstwa Energii możemy się dowiedzieć, że ceny gazu w Polsce będą uwalnianie stopniowo
- 1 kwietnia 2017 roku odbiorcy przemysłowi zużywający ponad 278 GWh gazu
- 1 października 2017 roku odbiorcy przemysłowi zużywający poniżej 278 GWh gazu
Czyli uwolniony w przyszłym roku ma zostać cały sektor firm
W przypadku gospodarstw domowych, uwolnienie cen gazu planowane jest na rok 2024. Ministerstwo późną datę uwolnienia cen dla gospodarstw domowych argumentuje troską o odbiorców finalnych i ochrona ich przed nagłym wzrostem cen gazu ziemnego.
Miejmy nadzieję, że na podstawie informacji z uwolnionego rynku gazu dla firm, będziemy mogli powiedzieć, że warunki rynkowe są o wiele bardziej korzystne dla odbiorców końcowych niż ceny regulowane przez URE. Czyli tak jak to ma miejsce na rynku energii elektrycznej.